Poezje naszej s. Eweliny
Krwi swej rubinem przyozdobiłeś
Mnie w ów dzień święty
Gdyś Jezu Chryste na drzewie krzyża
Został rozpięty.
Obdarowałeś mnie po królewsku
Kiedy świat mniemał
Żeś jest odarty z wszelkiego mienia
I już nic nie masz.
Krwi Twej rubiny spłynęły na mnie
Z Twojego krzyża
Iż – zda się – rosłam do Twej wielkości
Gdyś Ty się zniżał:
Bo czułam serce przy Twego serca
Ranie krwawiącej
I żar rubinu co mnie przepalał
I z Tobą łączył.
W krwi Twej rubiny przybrałeś wówczas
Całą mą duszę
Dając mi pewność ze Zbawicielem
Jesteś – Jezusem!
Wtedy uczułam że mnie zabierasz
W swe posiadanie
Więc się oddałam porwana szczęściem
Pamiętasz, Panie?
I wyciągnęłam po śluby rubin
Ręce dziewicze:
Krew Twa rumieńcem okryła świętym
Moje oblicze.
Poznałam wtedy jak Ci jest miła
Moja osoba
I że w tej szacie krwi przenajdroższej
Ci się podobam.
Dlatego odtąd Twój kielich stał się
Kielichem moim,
Którym się co dzień tęsknota moja
W pragnieniu poi –
Dlatego stoję pod krzyżem Twoim
O Jezu Chryste –
I zbieram krwi Twej święte rubiny
Duże, perliste -
|